Miejski Monitoring Jakości Powietrza

W imieniu naszego Klubu i z pewnością znacznej części jeleniogórzan, złożyłem dziś do Przewodniczącego Rady Miejskiej projekt uchwały w sprawie Miejskiego Monitoringu Jakości Powietrza w Jeleniej Górze (projekt uchwały i lista poparcia)
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie poziomów niektórych substancji w powietrzu, od 11 października 2019 r. obowiązują bardziej restrykcyjne normy informowania i alarmowania o smogu. Alarm smogowy będzie ogłaszany przy przekroczeniu średniodobowej wartości 150 mikrogramów na metr sześcienny dla pyłu PM10. Natomiast poziom informowania o wysokim zanieczyszczeniu powietrza ustalono na 100 mikrogramów pyłu PM10 na metr sześcienny. Wartości te są o dwa razy niższe niż te określone w rozporządzeniu z 2012 roku. Wynosiły wtedy odpowiednio 300 i 200 mikrogramów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazuje, że dopuszczalne stężenia dobowe dla pyłu PM10 nie powinny przekraczać 50 mikrogramów, a dla pyłu PM2,5 – 25 mikrogramów na metr sześcienny.
Informacja to podstawa
Według Ministerstwa Środowiska normy w wysokości 150 mikrogramów dla alarmu i 100 dla poziomu informowania będą spełniać swoją rolę w informowaniu obywateli o dużym zanieczyszczeniu powietrza. Kolejnym argumentem, który przemawia – według Ministerstwa Środowiska – za ustaleniem progów na aktualnym poziomie, jest rola samorządów w ostrzeganiu społeczeństwa i związane z tym koszty.

Zgodnie ze znowelizowanym Prawem ochrony środowiska, samorządy będą musiały przygotować nowe programy ochrony powietrza oraz plany działań krótkoterminowych dotyczących walki ze smogiem. Przekazane zostaną do Komisji Europejskiej do 30 czerwca 2020 roku. W przypadku ryzyka przekroczenia w danej strefie poziomu alarmowego, zarząd województwa w ciągu 12 miesięcy od otrzymania od Głównego Inspektora Ochrony Środowiska będzie zobowiązany przekazać wójtom, burmistrzom lub prezydentom miast, projekt uchwały ws. planów działań krótkoterminowych. Plan będzie musiał zawierać listę doraźnych działań, jakie należy podjąć w celu ograniczenia zagrożenia smogowego, jeżeli ono wystąpi. Chodzi np. o wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej, intensyfikację kontroli palenisk domowych, ograniczenie ruchu samochodowego.
Raporty WHO i agend europejskich wskazują, że z powodu powikłań wynikających ze złej jakości powietrza, w Polsce umiera 47 tys. osób rocznie. Za największe emisje zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu, odpowiada sektor bytowo-komunalny (np. piece grzewcze, palenie śmieci) oraz transport.
Jeden punkt to za mało
Na terenie Miasta Jeleniej Góry funkcjonuje zaledwie jedna stacja, która dokonuje oceny jakości powietrza i obserwacji zmian w ramach państwowego monitoringu środowiska. Jej lokalizacja przy ul. Ogińskiego na Zabobrzu, a więc z dala przede wszystkim od uzdrowiskowej części Jeleniej Góry, budzi liczne kontrowersje. Wprowadza wręcz w błąd mieszkańców i turystów, którzy nie są świadomi rzeczywistej jakości powietrza na danym terenie. Stężenia pyłu zawieszonego mogą się diametralnie różnić nawet na przestrzeni kilkunastu metrów. Dlatego tak ważna jest sieć urządzeń (czujników), a nie pojedyncze stacje. Dzięki Miejskiemu Monitoringowi Jakości Powietrza, który winien zakładać aktualizację danych na mapie sieci urządzeń pomiarowych co kilka minut, możliwe będzie wykrycie konkretnego źródła zanieczyszczeń. Obecnie ze stacji państwowego monitoringu środowiska, dane mogą być pokazane nawet sprzed kilku godzin.
Z tych też względów, Miejski Monitoring Jakości Powietrza pomoże budować świadomość i gromadzić informacje na temat przyczyn zanieczyszczenia powietrza na danym terenie. Ta wiedza pozwoli następnie władzom naszego Miasta na planowanie i wdrażanie efektywnych rozwiązań, które wpłyną pozytywnie na poprawę jakości powietrza. Wprowadzenie Miejskiego Monitoringu Jakości Powietrza, dzięki rozbudowanej sieci specjalistycznych urządzeń pomiarowych, dostępnych na rynku, umożliwi szczegółową analizę, czy podjęte dotychczas i podejmowane aktualnie działania przynoszą oczekiwany efekt. Pozwoli to wyciągnąć miarodajne wnioski na przyszłość.
Ogólnodostępne na rynku specjalistyczne urządzenia pomiarowe są małe i łatwe w instalacji. Mierzą stężenia m.in.: PM1, PM 2.5 i PM10 oraz gazów NO2, SO2, CO i O3 w atmosferze, a ponadto dane o aktualnej temperaturze, ciśnieniu oraz wilgotności powietrza. Oferta utworzenia w Jeleniej Górze Miejskiego Monitoringu Jakości Powietrza winna uwzględniać jednak nie tylko zakup wspomnianych urządzeń, ale również proces ich instalacji oraz kalibracji względem stacji referencyjnych. W tym także stacji, które dokonują oceny jakości powietrza i obserwacji zmian w ramach państwowego monitoringu środowiska. W konsekwencji sprawi to, że dane z Miejskiego Monitoringu Jakości Powietrza będą nieustannie weryfikowane pod względem wiarygodności.

Kto za to zapłaci?
Projekt uchwały w sprawie Miejskiego Monitoringu Jakości Powietrza zakłada zapewnienie stałego finansowania tego systemu z opłaty uzdrowiskowej. Ma to o tyle istotne znaczenie, że w ostatnim czasie coraz więcej miejscowości mierzy się ze skargami do sądów na tego rodzaju opłaty lokalne. Wśród nich jest m.in. Zakopane, Szczyrk, Sandomierz, czy Toruń. Turyści podważają zasadność pobierania opłat ze względu na wciąż pogarszający się stan powietrza. Opłata uzdrowiskowa ze swej natury zakłada bowiem walory estetyczne czy przyrodnicze. Szczególnie korzystne właściwości klimatyczne, o jakich mówi ustawa, na podstawie której pobierana jest opłata, są w takiej sytuacji coraz trudniejsze do dostrzeżenia.
Warto w tym świetle zauważyć, że planowane wpływy do budżetu Jeleniej Góry z opłaty uzdrowiskowej w 2020 roku mają wynieść 700 tys. zł. Tym bardziej uzasadnione wydaje się takie spożytkowanie tej kwoty, aby w pierwszej kolejności prawidłowo ocenić jakość powietrza na możliwie jak największym terenie naszego Miasta. To dopiero pozwoli podjąć efektywne działania zmierzające do wyeliminowania źródeł zanieczyszczeń. Dzięki temu jeleniogórzanie i turyści będą w pełni świadomi zagrożeń, na jakie narażają się przebywając na niekoniecznie „świeżym” powietrzu. W przeciwnym wypadku Miasto Jelenia Góra może w ogóle stracić wpływy z tytułu opłaty uzdrowiskowej, kiedy w końcu jej zniesienie zostanie wymuszone orzeczeniem właściwego sądu, do którego prędzej, czy później wpłynie stosowna skarga.